Długo zastanawiałam się, jak Wam przedstawić dzisiejszy post, bo niestety stety jeszcze jesteśmy w Polsce (szczegóły w piątek) i nie mam dostępu do całej mojej kolekcji... kubków! Kubków, szklanek, filiżanek. Czegokolwiek w czym można pić gorące napoje. Od zawsze lubiłam ciekawe kubki, te bardzo duże, te miniaturowe, na mini kawkę, czy też szklanki tematyczne. I choć teraz zdjęć będzie nie dużo, to na pewno nadrobię to po powrocie ;)
Czekają na rozpakowanie w Niemczech |
Ja także uwielbiam kubki :)
OdpowiedzUsuńOjjj i kubków u mnie cała kolekcja. U Ciebie najbardziej podoba mi się ten w sowy ;)
OdpowiedzUsuńJa też lubię kubki! W szczególności te świąteczne :)
OdpowiedzUsuńOj znalazłam pokrewną duszę ;) w moim domu jest mnóstwo kubków, każdy inny i ze swoją historią ;) A najbardziej lubię te ręcznie malowane przez artystów, zakupionych na wszelkich wyjazdach ;)
OdpowiedzUsuńU nas też pełno kubków, już się powoli nie mieszczą ;)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie że kubki maja jakąś magiczną moc przyciągania;) Też posiadam swoją małą kolekcję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Ten z sową jest BOSKI :)
OdpowiedzUsuńTen z serduszkiem jest przeuroczy.
OdpowiedzUsuńPiękne! Mnie urzekł ten z sową. Kubki łatwo się jakoś "zbierają" sama nie wiem jak to się dzieje...
OdpowiedzUsuńŚliczności! U nas tez w szafce stoi pokaźna kolekcja. ;)
OdpowiedzUsuńKubek z sową wymiata ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam kubki ostatnio postanowiłam kupić sobie nowy z ciekawą grafiką/tekstem :)
OdpowiedzUsuńJa mam odwrotnie - ulubione kubki zostały w Polsce ;)
OdpowiedzUsuńHmmm.... nagle pomyślałam, że mam kolekcję kubków! Całkiem niezamierzoną, ale jednak - każdy jest inny i każdy ma swoją historię. Jakoś nigdy nie udało mi się utrzymać sześciu takich samych...;)
OdpowiedzUsuńKubki mają moc przyciągania :) Chyba u każdej z Nas :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię kubki, szkoda, że zajmują tak dużo miejsca bo moja kuchnia już pęka w szwach ;)
OdpowiedzUsuń