Dzisiejszy temat sprawiłby mi sporo trudności, gdyby nie fakt, że nie muszę przedstawiać swojego osobistego talentu. Już kiedyś w sumie pisałam o tym co lubię i co kiedyś czyniłam z pasją (myślę, że można to uznać za talent) i nie chciałabym się powielać. Bo teraz poza zgadywaniem o co też chodzi mojemu synkowi talentów innych brak.
Na zdjęciach dzieła mojej mamy.
I bonusowo - wytkane rękami Klaudii, mojej siostry.
Zmykam oglądać Wasze talenty, a my widzimy się jeszcze jutro!
Śliczne dzieła:)
OdpowiedzUsuńCzerwone maki - pieeekne!
OdpowiedzUsuńJakie ładne! Bardzo! :)
OdpowiedzUsuńUrocze prace, a te maki mnie urzekły :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Piękne prace, maki moje faworytki!
OdpowiedzUsuńUwielbiam haft krzyżykowy. Gdyby pochłaniał mniej czasu... ;)
OdpowiedzUsuńKreatywna z Was rodzinka :) Też kiedyś haftowałam krzyżykowo (brzmi dziwnie :D) ;)
OdpowiedzUsuń