W Niemczech nie ma mleka w proszku. A przynajmniej ja nie mogłam znaleźć i trzeba było jakoś znosić pojękiwania R. że zjadłby to blok czekoladowy, ale no niestety. Aż pewnego dnia zachodzę do naszego polskiego sklepu, a tam jest! Pyszni się na półce i przyćmiewa wszystkie inne produkty! Od razu za nie chwyciłam, po drodze kupiłam jeszcze margarynę, herbatniki i do domu. Jakaż radość była mojego R.! Lubię robić mu takie niespodzianki. Ale ale. Trzeba było jeszcze zrobić ten blok, a to wcale takie łatwe nie było przy tych wszystkich różnych przepisach w Internecie. Dużo z nich było przy użyciu 500 g mleka, a my mieliśmy paczkę 400 g. Jednak znaleźliśmy taki, który udał się idealnie (dwa dni później R. wypróbował inny, bo nie mógł znaleźć tamtego i niestety to już nie było to).
Składniki:
- 400 g mleka w proszku
- 1,5 szklanki cukru
- 4 płaskie łyżki ciemnego kakao
- pół szklanki mleka
- 200 g margaryny
Margarynę rozpuszczamy w garnku, dolewamy mleka, potem hop cukier i na koniec kakao, aż do całkowitego rozpuszczenia. Kiedy wszystko ładnie się połączy ściągamy garnek z ognia i miksujemy, dosypując mleko w proszku. Do tak uzyskanej masy dodajemy pokruszone herbatniki i wszystko mieszamy. Tadam! Prawda że proste? Pozostaje nam jedynie wyłożyć gęstą masę do formy (użyłam tej okrągłej, tortowej) i włożyć do lodówki. Blok smakuje najlepiej drugiego dnia, ale po godzince dwóch też się nada, bo przecież trzeba spróbować! Szczerze polecam.
WOW! Ślinka mi pociekła do samej podłogi! Takie proste a musi być pyszne. Zrobię! Kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze robię według tego przepisu:
OdpowiedzUsuńhttp://pieprzczywanilia.blogspot.com/2009/01/blok-czekoladowy.html
Tylko daję więcej bakali: rodzynki, orzechy, skórka pomarańczowa :)
No i zawsze trochę więcej kakaa mi się sypnie :D
Uwielbiam blok czekoladowy... będziemy robić na święta :)
Mmmmm, ale mi narobiłaś ochoty na takie pyszności! Wygląda baaardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńJuż nie raz słyszałam o bloku czekoladowym. Tylko nie odważyłam się go zrobić... ;)
OdpowiedzUsuńProszę proszę bardzo proste i wygląda smakowicie ! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie szybkie desery! A teraz mam wciąż ochotę na słodkie :-S
OdpowiedzUsuńAno w Niemczech jest to, że jak sie nie ma polskiego lub ruskiego sklepu to nici z mleka w proszku.
OdpowiedzUsuńA twój bloczek robię dziś.
Hah!
Tylko nic nie mów mężowi mojemu, bo jeszcze zahaczy po pracy przypadkiem o Wetzlar :p
UsuńDobra! Bede milczec w tym temacie chociaz wyszedl pyszny *.*
Usuń