Rzeczy których nie wie o mnie nikt? Serio? Mając męża ma się takie "rzeczy"? :p Wybrałam jednak fakty, których na pewno Wy nie znacie i wielu innych. Nawet bliskich znajomych. Na szybko, bo dziecię marudzi, a matka chucha, dmucha, lula i nic.
1. Uwielbiam wchodzić do Empiku i oglądać książki. Bez celu kupienia ich. Dotykam okładek, sprawdzam nowe pozycje, otwieram, wącham ukradkiem, czytam pierwsze strony.
2. Wyszłam za mąż w wieku dwudziestu lat. I tak! Jestem szczęśliwa.
3. Potrafię słuchać kilkanaście razy pod rząd jednej piosenki bez znudzenia.
4. Przez 8 miesięcy mieszkałam i pracowałam w Londynie.
5. Skończyłam liceum dziennikarskie i nie poszłam dalej na studia.
6. Nie potrafię utrzymać porządku w szafie. Trwa góra trzy dni.
7. Kiedyś dużo pisałam wierszy, a nawet zaliczyłam jedno poważne opowiadanie.
8. Zarzekałam się, że nigdy nie zafarbuję włosów. W listopadzie 2013 roku uległam.
9. Nie lubię sprawiać ludziom przykrości i rzadko to robię, często kosztem siebie. A kiedy już, to ciężko mi się odnaleźć w sytuacji.
10. Chciałabym mieszkać w Polsce, blisko rodziny.
Wieczorem poczytam o Waszych małych tajemnicach, a tymczasem miłego dnia!
Też nie potrafię utrzymać porządku w szafie i nie lubię sprawiać przykrości innym.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo ciekawa lista :d Tez mam bałagan w szafie :)
OdpowiedzUsuńZ tym bałaganem to mam tak samo! Tylko tyczy się to niestety całego domu a nie tylko szafy :D
OdpowiedzUsuńI nawet nie wiedziałam że są licea dziennikarskie ;)
Wtedy wlaśnie dopiero wprowadzali takie liceum, a ja z głupia skorzystałam :p bałagan w całym domu? Nie mów. Ja teraz też nie mogę nad nim zapanować!
UsuńMamy sporo wspólnego :) Zwłaszcza punkt 3, 6, 7 i 9 :D
OdpowiedzUsuńAż mnie zaciekawiłaś z punktem nr 7 :)
Usuń2,3 i 6 pasuje do mnie :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że sporo osób ma problemy z porządkiem:D młoda mężatka? Nie spotyka się zbyt często :)
UsuńJa też pisałam wiersze! I też mogę słuchać non stop jednej piosenki :)
OdpowiedzUsuńz tym porządkiem w szafie to u mnie podobnie:)
OdpowiedzUsuńrównież pisałam wiersze, w liceum. dzięki temu uciekłam z depresji i stałam się innym człowiekiem.uwierzyłam w swoją wartość. mieszkam w Polsce, ale do swoich rodziców mam ponad 700km, więc wiem co to tęsknota za bliskimi...dobrze,że te rozmowy są tańsze:)
OdpowiedzUsuńPisanie rzeczywiście pomaga w ciężkich sytuacjach. Fajnie, że to wszystko za Tobą:) i łączę się z Tobą w tym znielubianych odległościach!
Usuń