Dzień dobry bardzo.
My zaczęliśmy sobotę już o czwartej rano, obudziło mnie szarpanie za włosy, a do tego deszcz kompletnie rozbił plany na weekend. U Was równie ponuro, czy chociaż Wy możecie się cieszyć ładną pogodą?
Poniżej zdjęcie, które cały tydzień sprawiało, że się uśmiechałam. Jedzenie idzie Jakubkowi wyśmienicie, a naszym ostatnim hitem stały się Burgery z indyka. Przepis tutaj: KLIK. Tyle, że pietruszkę zastąpiłam ulubionym selerem Okruszka. No cóż - smacznego! I koniecznie napiszcie, jak zapowiada się Wasza sobota :)
Ojej, a u nas słońce. Sobota jak każdy dzień, idziemy wg rozkładu jazdy bo inaczej będzie armagedon ;-)
OdpowiedzUsuńU nas niebo zachmurzone, ale nie pada. Mam nadzieję, że jest ciepło. Pobudkę mieliśmy około 7. U mnie w planach dziś zakupy i trochę sprzątania. Zwyczajny dzień pracujący. :)
OdpowiedzUsuńMoja sobota minęła mi na segregowaniu ubranek dla maluszka. Za oknem cały dzień było piękne słonko, choć na dworze trochę chłodno. Teraz relaks, czas dla siebie - odwiedzanie blogów, nadrabianie zaległości na ipli ;)
OdpowiedzUsuńOooojej, Okruszku, ale dajesz mamie powodów do sprzątania :D My pojechaliśmy dziś na pierwszą wycieczkę nad morze i lało, beznadzieja! Miłego tygodnia :)
OdpowiedzUsuńU nas na szczęście od kilku dni świeci słońce, więc codziennie spacerujemy!
OdpowiedzUsuńWidać, że burgery Kubusiowi baaaardzo smakowały! :)
Oooo mamo ale malutki upapraniec:) nasza sobota słoneczna spacerowa a potem wizyta gosci:) za to dzis brzydko i zimno.
OdpowiedzUsuńU nas dziś rano był śnieg i mróz. :/
OdpowiedzUsuń