wtorek, 31 marca 2015

Kiedy dziecię śpi...

Znacie ten moment, kiedy kompletnie nie wiecie co ze sobą zrobić? Ja jeszcze niedawno nie pamiętałam, jak to jest, aż do dziś. Jakubko usnął, a ja po ogarnięciu w miarę salonu stanęłam w miejscu. Sypialni nie posprzątam, bo obudzę dziecię, kuchnia jakoś niespecjalnie do siebie ciągnie, no i w końcu przecież mogę być zbyt głośno, przekładając garnki! Laptop mógłby być pociągający, gdybym nie zrobiła wszystkiego co miałam zrobić rano. I tak stanęłam pośrodku salonu, wzdychając bezradnie. Doczytać w końcu Stulatka? Pomalować paznokcie? Czytać się...
Czytaj dalej »

sobota, 28 marca 2015

sobotnie 'the best photo' - 23

Dobry wieczór! Rzadko piszę do Was wieczorną porą, ale dziś tak efektywni mijał nam dzień, że kompletnie zapomniałam dodać rano zdjęcie. Bo on już jest gotowe! Przed Wami pierwsza próbna jazda Okruszka :) ...
Czytaj dalej »

piątek, 27 marca 2015

30 TO - siódmy miesiąc.

Deszcz delikatnie siąpi za oknem, a szarość wdziera przez okno i wzmaga uporczywe tykanie zegara. Rozkopana pościel ukrywa stopy. Obok leży Okruszek, który już okruszkiem nie jest. Pulchne nóżki w rajstopach z Kubusiem Puchatkiem i kochany brzuszek w body z nadrukiem krawacika. Żadnego dopasowania. Rączka z okruszkami niedawnego herbatnika dotyka główki, plącząc coraz bardziej widoczne włoski. Dzień chyli się ku końcowi. Za niedługo Okruszek wybudzi się z popołudniowej drzemki, by godzinę później zostać wykąpanym i utulonym do snu. Nasz mały wielki...
Czytaj dalej »

czwartek, 26 marca 2015

Co podarował mi Jakubek.

Ostatnio rano mam chwilę by przyglądnąć się mojemu synkowi. Śpi dłużej, ja się przyzwyczaiłam do spania krócej i w tych dziesięciu nawet minutach "mijania się" leżę obok niego i patrzę. Analizuję każdą część jego ciała. Kochanego małego (ha!) ciałka. Minuta za minutą. Wyciąga się delikatnie, wzdycha. Przewraca się na jeden bok, miałczy, na drugi - mruczy. Coś pogada. Poprzeciera oczka. I wtedy następuje Ten moment. Moment w którym podnosi powieki i patrzy na mnie. Nie rzadko zaczyna płakać, ale wtedy biorę go w swoje ramiona i od razu się uspokaja....
Czytaj dalej »

sobota, 21 marca 2015

sobotnie 'the best photo' - 22

Dzień dobry bardzo. My zaczęliśmy sobotę już o czwartej rano, obudziło mnie szarpanie za włosy, a do tego deszcz kompletnie rozbił plany na weekend. U Was równie ponuro, czy chociaż Wy możecie się cieszyć ładną pogodą? Poniżej zdjęcie, które cały tydzień sprawiało, że się uśmiechałam. Jedzenie idzie Jakubkowi wyśmienicie, a naszym ostatnim hitem stały się Burgery z indyka. Przepis tutaj: KLIK. Tyle, że pietruszkę zastąpiłam ulubionym selerem Okruszka. No cóż - smacznego! I koniecznie napiszcie, jak zapowiada się Wasza sobota :) ...
Czytaj dalej »

piątek, 20 marca 2015

29 TO - tulaśki, kolorowy wiatr i małe kroczki.

Dwudziesty dziewiąty tydzień należał do spacerów, gotowania i wymyślania, jak tu zając dziecię, by usmażyć choć jedną stronę kotleta! Było smacznie, zabawnie, przyjemnie ciepło, aż do wczoraj, kiedy to chmurność i chłód pozbawiły sił do wszystkiego. Mimo to już od rana byliśmy na dworze, upichciłam Burgery dla Kuby (aż mu się uszy trzęsły!) i jakoś tak przy zabawie, sprzątaniu i innych zajęciach zleciało nam aż do zakończenia pracy R. Dziś też na niego czekamy (w końcu weekend!). Mam tylko nadzieję, że słońce się przebije lub chociaż będzie cieplej....
Czytaj dalej »

poniedziałek, 16 marca 2015

BLW - jak to ugryźć?

Tak samo odważnie, jak Okruszek ugryzł pierwszego brokuła! Mina może wyglądać na niepewną, ale jest inaczej - to czysta zaciętość. Tak.Trzeba zebrać się w sobie i po prostu zacząć. Ugotować brokuła, ziemniaczka, marchewkę, położyć przed dzieckiem na blacie (talerzyk to zła opcja na początek), usiąść obok i patrzeć. My się wręcz napatrzeć nie mogliśmy, kiedy Jakubek zaradnie sięgał po warzywka i wkładał je do buzi, jakby robił to już wielokrotnie wcześniej! Najpierw dotykał, brał do rączki, ciumćkał, aż w końcu "gryzł", przeżuwał i połykał....
Czytaj dalej »

sobota, 14 marca 2015

sobotnie 'the best photo' - 21

Dzień dobry! Z racji soboty, którą powinno rozpoczynać się z opóźnieniem (nie śpię od 5:45) zdjęcie z którego bije lenistwo i poranne przytulaski! ...
Czytaj dalej »

piątek, 13 marca 2015

28 TO - spacery, początki BLW i TEN czas.

Ciężko uwierzyć, że minął już tydzień. Dzień za dniem budzimy się rano, próbujemy ogarnąć każdą godzinę, pracę R., codzienne obowiązki, tęsknotę za Polską i jakoś tak czas umyka nam przez palce. Do tego Okruszek rozwija się tak szybko, że usilnie próbuję za nim nadążyć i również przez to nie wiem gdzie podziały się ostatnie dni. Dobrze, że chociaż pomocnika do prania mam! :) Na pewno przywitała nas wiosna. Przez cały tydzień termometry pokazywały w dzień powyżej dziesięć stopni, a w niedzielę, to nawet zaskoczyły same siebie, bo wybiło nam...
Czytaj dalej »

wtorek, 10 marca 2015

Od Kuchni Okruszka - Kostki jaglane

Ahoj! Wczoraj długo się zastanawiałam nad tym postem, dopóki wieczorem nie zebrałam się do przygotowania dzisiejszej przekąski dla Okruszka. Z kaszą jaglaną miałam styczność pierwszy raz, z mlekiem innym niż krowie również, więc mogło wyjść ciekawie! A wyszło po prostu pysznie i jak pachniało! Rodem z Wesołego miasteczka, gdzie króluje słodki popcorn, wata cukrowa i inne pyszności. Na drugi dzień nie było gorzej. Żałowałam trochę, że nie zrobiłam podwójnej porcji :)No dobrze już, zapraszam Was na Kostki jaglane, które spodobają się może nie tylko...
Czytaj dalej »

poniedziałek, 9 marca 2015

Wiosna - co z tymi planami?

Cześć! Czekałam cały miesiąc na Wyzwanie Blogowe u Uli i jest! Jakoś zawsze wtedy czuję więcej sił do działania, często motywuję się na kolejne tygodnie, a dzisiejszy dzień szczególnie mi w tym pomoże. Wiosnę uwielbiam, chyba nawet bardziej niż lato. Wszystko zaczyna tak pachnieć, wyglądać, czuć. A ta wiosna będzie wyjątkowa, bo pierwsza z moim synkiem Jakubkiem! Kiedyś nie za wiele planowałam, od niedawna jednak lubię. Tym bardziej, że walczę o pewną harmonię w naszym życiu. Co zatem chciałabym zrobić/rozpocząć na wiosnę? Chciałabym w końcu...
Czytaj dalej »

niedziela, 8 marca 2015

sobotnio - niedzielne 'the best photos' - 19, 20

Obudziłam się dzisiaj i powiedziałam sobie, że nie mogę zostawić tego cyklu ot tak sobie. Ostatnio się trochę zamotałam z tymi zdjęciami, dużo dodawałam ich w piątek (tak dobrze się nimi opowiada!), potem dzień później i nagle bach, straciłam motywację. Jednak wracamy. I to wracamy w stylu początkowym, czyli na każdą sobotę będzie jedno kolorowe uśmiechające się do Was zdjęcie Jakubka. Jedno jedyne, ale za to cieszące oczy! No dobra, dziś będą dwa. Ale to tylko dla tego by nadgonić poprzedni tydzień. Gotowi? 19 Mały podróżnik.  20 Spacerowicz...
Czytaj dalej »

piątek, 6 marca 2015

27 TO - marzenia i zdjęciowa relacja najlepsza

Marynarskie Ahoj! Wy też macie już ochotę na letnie słońce? Plażę? Wodę obmywającą kostki? Ja marzę. I jakbym chciała, żeby to nie było tylko marzenie! Wiemy na pewno, że lipiec spędzimy w Polsce, tylko teraz pytanie gdzie najdalej oddalimy się od naszego Tarnowa :) Do morza mamy baardzo daleko, ale może chociaż zahaczymy o jakieś większe jezioro? Kto z południa Polski? Kto poleca miejsce na wakacje z roczniakiem? Roczniakiem! Nawet nie chcę jeszcze myśleć :) Pisałam w środę o naszym spaniu - od dwóch dni Jakub znów mnie budzi o piątej. Tak!...
Czytaj dalej »

środa, 4 marca 2015

Słodkie poranki i karmienia kolejny temat.

Ostatnie dni płyną leniwie. Korzystamy z ładnej pogody, poświęcamy się sobie, mieszkaniu i jakoś trudno mi znaleźć chwilę na "sam na sam" z laptopem. Wcześnie rano również, bo nawet Jakubek podchwycił to nasze leniuchowanie i tak jak kiedyś budził się bardzo wcześnie, by potem zaliczyć solidną drzemkę, tak teraz śpi dłużej, by nie spać aż do przedpołudniowej drzemki. Wtedy biorę się za śniadanie, porządki, zakupy, długi spacer, obiad i tak umyka nam popołudnie, by zakończyć je kąpielą i wieczornym filmem. Muszę wydzielić sobie czas dla siebie....
Czytaj dalej »