Sobotnie dzień dobry!
Na początek - zauważyliście jakieś zmiany? Na przykład, że Okruszkowy tydzień nie jest wcale taki czarno biały, jaki miał być albo że któreś z sobotnich zdjęć Wam umknęło?
Sprawa pierwsza ma się tak, że jest wiosna, zbliża się lato, a te pory roku są tak kolorowe i ciepłe, że aż szkoda je przyciemniać. Nie znaczy to, że porzuciłam moją miłość do zdjęć czarno - białych. Nadal je uwielbiam, nadal je tworzę, tylko bardziej w klimacie, dla siebie. I na pewno jeszcze kiedyś pojawią się na Blogu :) tylko może w innych, swoistych Postach.
Druga sprawa - sobotnie zdjęcia będą pojawiać się co dwa tygodnie. Dlaczego? Pierwsze, ze nie mam tak teraz czasu, a chciałabym też skupić się na innych mniej regularnych Wpisach, po drugie, Wy tez nie macie tak czasu :D powiecie - to tylko wstawienie zdjęcia... owszem, ale wcześniej też to zdjęcie trzeba wybrać, czasem obrobić. Zostanie zatem jak już było dwa tygodnie temu :) Dwa moje ulubione zdjęcia z dwóch tygodni :) Poniżej zdjęcie dwudzieste siódme i dwudzieste ósme.
27. W tamtym tygodniu Okruszek sprawdzał wytrzymałość torby dla babci z Polski. Była frajda!
28. A w tym, dość niedawno, bo wczoraj odbył swoją pierwszą przejażdżkę na Wesołym Miasteczku :)
Rewelacja! Tata niech już odkłada pieniążki na auto dla syna ;)
OdpowiedzUsuńA Ty śmiało możesz z Jakubkiem w torbie wychodzić na zakupy ;)
Ja nie lubię czarno-białych zdjęć... więc te zdecydowanie bardziej mi się podobają :)
Ale nieziemskie jest to zdjęcie w torbie. :) A mały jaki radosny.
OdpowiedzUsuńJa lubię różne kolory zdjęć, ale jakoś nie przepadam za moją córeczką na czarno-białych zdjęciach. Wyglądają troszkę smutno.
Hehe w tej torbie to Jakubek wydaje się taki malutki, a przecież już duuuuży z niego chłopiec :D
OdpowiedzUsuńWooow jaki to już duży chłopaczek a tylko miesiąc starszy od mojej córci!
OdpowiedzUsuńKolorowe zdjęcia są piękne w Twoim wykonaniu takie radosne:)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa Twoich czarno-białych zdjęć. :)
OdpowiedzUsuń