Rok temu spędzaliśmy ze sobą pierwsze minuty. Kiedy w końcu Jakubek przyszedł na świat i położyli mi go w ramionach, mieliśmy swoje wspaniale dwie godziny tylko sam na sam. Przez sto dwadzieścia minut tylko na niego patrzyłam i dotykałam. Całowałam. Dochodziło do mnie, że już jest, że to wielomiesięczne czekanie skończyło się i teraz jesteśmy pełną rodziną, zaczyna się największa przygoda naszego życia. I rzeczywiście. Ta przygoda trwa już Rok, a ja nie wyobrażam sobie, że mogłaby się skończyć. Że moglibyśmy być teraz w innym momencie życia. W pojedynkę, czy we dwójkę. Jesteśmy sobie przypisani. Ja, R. i Jakubko, nasz mały Okruszek.
Tak się zmienił przez ten rok! Z małego krzyczącego bobasa wyrósł na... dużego krzyczącego chłopca :D nie sądziłam, że z rocznym dziecięciem idzie się tak dogadać, nawet jeśli w obrocie jest tylko kilka sylab. Nie sądziłam, że można tak mocno kochać. Tak mocno się złościć. Tak mocno być niewyspaną. Tak mocno... być w niego zapatrzoną.
Dziś nie będę pisać o takich szczegółach, jak rozmiary, czy wielkości. Dziś więcej mówią zdjęcia. Wspaniałe podsumowanie dwunastu miesięcy.
|
sierpień 2014 - pierwszy dzień |
|
wrzesień 2014 - pierwszy tydzień |
|
wrzesień 2014 - miesiąc |
|
październik 2014 - dwa miesiące |
|
listopad 2014 - trzeci miesiąc |
|
grudzień 2014 - czwarty miesiąc |
|
styczeń 2015 - piąty miesiąc |
|
luty 2015 - szósty miesiąc |
|
marzec 205 - siódmy miesiąc |
|
kwiecień 2015 - ósmy miesiąc |
|
maj 2015 - dziewiąty miesiąc |
|
czerwiec 2015 - dziesiąty miesiąc |
|
lipiec 2015 - jedenasty miesiąc |
|
sierpień 2015 - dwunasty miesiąc |
Wydoroślał, co? Czas leci zdecydowanie zbyt szybko. I choć czasem chciałabym zatrzymać na dłużej minione chwile, to i tak nie mogę się doczekać kolejnych dni, miesięcy. Czasu, w którym znów przyjdzie nam odkrywać tego małego człowieka.
Wow! Na niektórych zdjęciach widać bardzo dużą przepaść, Jakub zmienia się bardzo. :) Cudny jest. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie mam taki sam pomysł na post jak moja mała skończy rok, dopiero za 9 miesięcy, a ja już planuje takie rzeczy haha. Fajnie widać na zdjęciach jak dziecko się zmienia i rośnie z miesiąca na miesiąc! Ja cały czas z niecierpliwością czekam na zdobywanie nowych umiejętności przez moją córcię, więc w sumie nie narzekam, że czas szybko leci. Pewnie będę na to narzekać jak będzie miała kilka lat i zdam sobie sprawę, że zaraz mi z domu wyfrunie :P
OdpowiedzUsuńI wszystkiego najlepszego dla Małego Księcia :)
OdpowiedzUsuńO jejku, to już roczek. Wszystkiego dobrego maluszku i dużo zdrówka :-*
OdpowiedzUsuńCzas leci i dopiero na zdjęciach (lub ubraniach) najlepiej to widać :-)
Gratulacje, gratulacje, gratulacje! Pamiętam jak czytałam Twoje posty, gdy czekałaś na rozwiązanie.. a to już rok!
OdpowiedzUsuńZmienił się niesamowicie :) Jest cudny! Mój ulubieniec! :) :*
OdpowiedzUsuńPodobno w pierwszym roku najbardziej widać zmiany w dziecku. No i po dzieciach widać jak czas szybko leci. Wszystkiego dobrego na roczek :)
OdpowiedzUsuńSto lat dla Jakubka! I dużo zdrówka!
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze dla Jakubka! Zdrowia, bo to najważniejsze i uśmiechu na twarzy każdego dnia.
OdpowiedzUsuńP.S. Dziękuję za e-mail i interesujące wyjaśnienia. Bardzo mi miło, że poświęciłaś swój czas i odpowiedziałaś na moje pytanie. :*
Nie lubię gdy ktoś wrzuca do wpisu masę zdjęć. Tutaj jednak oglądałam je z przyjemnością. Naprawdę fajnie popatrzeć jak się zmieniał i rósł. Śliczny chłopak! Pewnie nawet się nie obejrzę a ten mój będzie miał rok skończony. A potem drugi, piąty, aż w końcu powie, że się wyprowadza... Rany jak ten czas leci!
OdpowiedzUsuńWzruszające... To już rok! Jeszcze raz wszystkiego najlepszego Okruszku :*
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze dla Jakubka, niech całe życie będzie dla Ciebie tak cudowne jak ten pierwszy rok :) Oj, wydoroślał :) I wciąż nie mogę wyjść z podziwu jak szybko stanął na nogi!
OdpowiedzUsuń