
Dzień dobry.
Aż trudno uwierzyć, że od ostatniego Posta minął już tydzień i że... zapomniałam, że wczoraj był już piątek, a skoro piątek, to Okruszek kończył czterdziesty drugi tydzień. Wiem, że potem będę robić podsumowanie już tylko co miesiąc, a w międzyczasie więcej będziemy pisać na inne, luźniejsze, życiowe tematy. W głowie rodzi mi się plan i wierzę, że będziecie wtedy dalej z nami!
Przyznam szczerze, że teraz kiedy klimat robi się coraz bardziej wakacyjny (jeszcze 13 dni!) rozleniwiam się, a już kompletnie brakuje mi czasu odkąd R....
Czytaj dalej »