niedziela, 17 grudnia 2017

Tygrysek i Miś

Nawet nie wiesz ile myślałam o Tobie przez ostatnie tygodnie. Jak często wchodziłam tu, by zostawić kilka słów. Wczoraj wygasła mi domena. Przez tydzień zastanawiałam się, czy przedłużyć ją na kolejny rok, zmienić, czy też odpuścić. Tego ostatniego nie lubię. To miejsce tak mnie wchłonęło, kiedyś bardziej, teraz już mniej, ale jednak wciąż jestem nim przesiąknięta. Tęsknię za Tobą. Za Twoim słowem. Czy uśmiechem. Tyle razy postanawiałam, że wrócę, że od tego dnia, tego tygodnia będę. Czasem udawało się na dłużej. Ostatnim razem nie udało się wcale....
Czytaj dalej »

poniedziałek, 25 września 2017

Wrzesień w kratkę

Jedenasta jest dobrą porą na ciepłą kawę, kulki Nesquika i Eda Sheerana w tle. Wrzesień minął nam na oswajaniu się z przedszkolem, z wirusem, który rzucił wszystkich na kolana i z moim wyjazdem do Wiednia. Przytuliliśmy tęsknotę, powzdychaliśmy na niekończący się deszcz i z ulgą przyjmujemy poniedziałkowe słońce w tym ostatnim tygodniu września. Tak dobrze zaczął się ten dzień, że kolejne muszą być tylko lepsze. Jakubek chodzi już do przedszkola bez problemu. Z uśmiechem opowiada o paniach, o dzieciach, o tym co robił. Z dumą pokazał nam swojego...
Czytaj dalej »

środa, 6 września 2017

Wycieram kurz i mówię o Jakubku Przedszkolaku

Nawet nie wiesz ile razy tu byłam, by przetrzeć kurz. Jednak zawsze ręce wisiały nad klawiaturą pełne ciszy. Za każdym razem dawałam sobie czas. Nie pisałam nic na siłę, bo tutejsze tło zwyczajnie, by tego nie zniosło. Musiały minąć dwa długie miesiące. Miesiące wakacyjne, które wycisnęliśmy do ostatniej nitki. Wspólnie, rodzinnie, ciepło. Ostatnie tygodnie upłynęły nam na przygotowaniach do przedszkola. Kompletowaliśmy razem z Kubą wyprawkę, dużo rozmawialiśmy. Żadne jednak rozmowy nie przygotowały nas na te pożegnania, których byliśmy uczestnikami...
Czytaj dalej »

piątek, 30 czerwca 2017

Rodzeństwo - miesiąc czternasty i trzydziesty czwarty

Kiedy dzieci śpią już o 20, a mąż koczuje w namiocie na rybach, by przywieźć sobotni obiad, wiedz, że napisze się Post. Ciasto czereśniowe jest? Kubuś? Jason Mraz i jego Love is a four letter world? No to zaczynamy! Dziś mogłam bardzo dobrze zaobserwować te nasze dwa brzdące w ich relacji Starszy Brat - Młodszy Brat. Pożegnaliśmy tatę i schowaliśmy się w zaciszu domowym. Wysypaliśmy klocki i razem z Kubą budowaliśmy dom dla jego autek. Leon chadzał swoimi ścieżkami. Szukał co by tu przegryźć i napić się. Wspinał na łóżko, schodził z niego,...
Czytaj dalej »

wtorek, 27 czerwca 2017

Echo - czyli dlaczego dawno mnie nie widziałaś/eś.

Czasem milknę tutaj dla zregenerowania sił. By odetchnąć, spojrzeć z boku. By zatęsknić. By usłyszeć dlaczego cię tu nie ma? wróć. Tym razem jednak doszedł również inny powód tej ciszy tutaj. Okruszkowe wchody bowiem przestały być niemieckie, a stały się w pełni polskie. Słowem, oddechem, byciem. Cały maj spędziliśmy na pakowaniu i przeprowadzce. A początkiem czerwca odbył się remont naszego małego kąta. Nie wynajmujemy. Nic nie kupiliśmy. Skorzystaliśmy z pustych pokoi w moim rodzinnym domu, gdzie od jakiegoś czasu mieszka tylko moja mama. Jest...
Czytaj dalej »

czwartek, 27 kwietnia 2017

12 miesiąc życia Leona

Rok! Nasze słoneczko właśnie skończyło roczek, a ja wciąż jestem na wdechu, wciąż nie dowierzam, że to już. Jakbym ciągle była w bańce "a co to będzie za rok", który właśnie już się wydarzył. Wracam myślami, do tamtych dni. Do wizyty mojej mamy, do ciągłego chodzenia do lekarza, by słyszeć, że jest rozwarcie i dziwnie, że nic się nie posuwa do przodu. Widzę siebie krążącą po korytarzu, robiącą przysiady i czekającą na akcję. Pamiętam, jaki Kuba był wtedy malutki, ale jednak już taki duży. A potem dostałam tabletkę i po sześciu godzinach był już...
Czytaj dalej »

wtorek, 18 kwietnia 2017

Akupunktura w ciąży - akupunktura podczas porodu

Prawie trzy lata temu, kiedy byłam jeszcze w ciąży z Jakubem na Blogu pojawił się Wpis o akupunkturze w ciąży. Powstał w wyniku tego, że z niej korzystałam, więc delikatnie naświetliłam temat, będąc ciekawa, czy również miałaś z nią kontakt. Co ciekawe jest to dość często wyświetlany Wpis. W końcu zebrałam się w sobie, by rozszerzyć temat i uzupełnić go o moje doświadczenia, odczucia. Na początek oczywiście kilka suchych faktów. Wiesz już, że akupunktura, to wkłuwanie cieniutkich igieł w określone punkty na ciele. Ma ona wiele zastosowań, w wielu...
Czytaj dalej »

środa, 5 kwietnia 2017

31 miesiąc życia Jakubka

Kolejny miesiąc za nami. Marudziłam przy styczniu, by jak najszybciej skończyła się zima, a tu już od długiego czasu mamy wiosnę, która zahacza nawet o letnie słońce. Kiedy zaczyna swędzieć mnie skóra, to znak, że jest już naprawdę ciepło. Jak to w ostatnim czasie bywa, nie obyło się bez chorowitego tygodnia, ale na szczęście udało nam się wyleczyć domowymi sposobami. Jakub dzielnie pił syrop z cebuli i raz dwa stanął na nogi. Niestety złapało również Leona, a potem mnie. Cały tydzień nie mogłam się odchorować. Moje gardło czuło się, jak w reklamie...
Czytaj dalej »

czwartek, 30 marca 2017

11 miesiąc życia Leona

Nie mogę w to uwierzyć. Za miesiąc nasz młodszy synek kończy rok. Pamiętam, kiedy był taki malutki i nie mogłam się doczekać tego "doroślejszego" okresu. Kiedy będzie na tyle duży, że nie będzie tak mocno odstawał od starszego brata. I czasem rzeczywiście potrafią siedzieć obok siebie w zgodzie ;) Leon jednak ma w sobie to coś, że wszystko jakoś szybciej się równa. Jest duży, waży 11,5 kilo i dość długi, ubieramy mu rozmiar 86/92. Cieszyłam się na dziedziczenie ubrań, a tu się zaraz okaże, że nie będzie co, bo będą nosić to samo. Leonek...
Czytaj dalej »