No cześć!
W środę Jakubko skończył pełne jedenaście miesięcy. Jeszcze miesiąc i już będziemy mogli jego wiek liczyć w latach... Rok, półtorej, dwa latka. Podobno po roku czas pędzi jeszcze szybciej. I tak sobie myślę... Jeszcze szybciej naprawdę się da?
Raz dwaaaa trzy!
Miałam czekać do końca i wystrzelić tą wiadomością, jak z armaty, ale tak mi ona wszystko przysłania ostatnio, że kompletnie nie wiem co mogłabym napisać, poza tym, że... Jakubko chodzi. Nasz mały Okruszek chodzi. Drepta. Czasem biega. Co tu dużo mówić, trzeba zobaczyć!
Oficjalną...
piątek, 31 lipca 2015
piątek, 24 lipca 2015
47 TO - momenty.

Każdy dzień
Każdy dzień jest inny. Każdy dzień ma swoje nowe uśmiechy, radości, umiejętności. Inne spojrzenia, przytulenia. Ostatnie siedem dni minęło nam dużo spokojniej, z racji tego, że Jakubek przyzwyczaił się do babci i cioć, więc mogliśmy trochę odsapnąć. Choć w tych upałach i tak o to ciężko. Upały są nie do zniesienia... no, chyba że ma się basen!
Szukałam zdjęć w basenie, ale przepadły. Trzeba będzie nadrobić. Mam za to urocze zdjęcia Jakubka i jego kuzyna Marcela, kończącego teraz pół roczku. W przyszłości będą oboje nieźle broić.
I...
piątek, 17 lipca 2015
46 TO - powolne powroty.
Ahoj!
Aż trudno uwierzyć, że minęły już dwa tygodnie od naszego przyjazdu do Polski. Feralnego przyjazdu, ale koniec końców od początku tygodnia staraliśmy się cieszyć tym pobytem mimo wszystko. I w sumie wyszło na tym, że od wtorku rządziliśmy się z Jakubkiem sami, bo R. pojechał do swojej mamy, która niestety przebywa jeszcze w szpitalu w Piekarach Śląskich.
Dziś R. wraca do nas i kolejne dni planujemy wykorzystać, jak najlepiej. Już są plany basenowe na jutro, a potem? Długie spacery, byczenie się na tarasie, w ogrodzie, wyjazdy...
czwartek, 9 lipca 2015
Zawieszenie
Długo myślałam, czy cokolwiek tu napisać. Moją wewnętrzną walkę zwieńczyła uczciwość. Blog już jakiś czas temu przestał być zwykłym miejscem do napisania kilku słów z naszej codzienności. Zrodziła się wyjątkowość, którą stworzył sam Okruszek i Wy, którzy wciąż jesteście, czytacie, interesujecie się...
Gdybym zniknęła nagle nie byłabym uczciwa wobec Was i także wobec samej siebie. Dlatego napiszę krótko, że przez jakiś czas może nas tu nie być. Nie wiem, kiedy znów wrócimy, kiedy staniemy...
środa, 1 lipca 2015
44 TO - miesiąc dziesiąty.

Dwa dni temu Jakubko skończył dziesięć miesięcy. Każdy kolejny przyjmuję z większym spokojem, przyzwyczajając się do myśli, że minione dni nie wrócą, czas biegnie, jak szalony, a my możemy jedynie to zaakceptować, cieszyć się rozwojem naszych dzieci i iść do przodu.
A w międzyczasie...
Przytulać się! Powiem szczerze, że kiedy Okruszek był rzeczywistym Okruszkiem tęskniłam do chwil, kiedy będzie na tyle świadomy, żeby okazywać nam swoje uczucia. Żeby podejść, wyciągnąć ręce i objąć za szyję, położyć głowę na ramieniu. W takich chwilach, które...
Subskrybuj:
Posty (Atom)