piątek, 14 listopada 2014

11 TO - grzechotki, gryzaki i dziecięce mądrości

Jesteś mamą niemowlaka i nie wiesz, jak się zabrać za sprzątanie? Zaproś gości! Co prawda wiedziałam o tej wizycie dwa dni wcześniej i dopiero dziś zabrałam się za porządki, ale mimo wszystko. Migałam się brakiem czasu, a tu posprzątałam całą kuchnię i ogarnęłam salon z sypialnią. Przerwa na karmienie i gdybym umówiła się na późniejszą godzinę, kto wie, może i bym odkurzyła, pomyła podłogi? To muszę zrobić tak czy tak. Ale takie życie, pisanie tutaj takie ciekawsze niż jakieś sprzątania :p



Dziś post typowo okruszkowy, bo przecież Kuba kończy 11 tygodni! Mój mały wielki chłopiec. Z dnia na dzień mam wrażenie, że potrafi coraz więcej, a dwa dni temu to już w ogóle, obudził się jakby mądrzejszy. Interesuje go grzechotka, mata edukacyjna staje się fajna, gryzak łaskocze po dziąsełkach, a włożony do rączki nawet sam się trzyma. Półsiedzimy sobie na złożonym rogalu, gugamy, zaczynamy "krzyczeć" i się sobie dziwić.




Jakub jest... naprawdę fajny! :D mamy jeszcze te swoje dzienne histerie, kiedy usypiać źle, bawić się źle, nosić źle, w ogóle wszystko źle i przypada to na około 17, kiedy ja już jestem zmęczona, pokłady cierpliwości nikną w oczach, a tata Okruszka wraca za godzinę, a nawet dwie. Wtedy wręcz medytuję, by się wyciszyć i dać radę. Powiedzmy sobie szczerze - kocham swojego synka nad życie, ale czasem trzeba (trzeba!) odpocząć. Siedzieć spokojnie kiedy płacze, mieć ten spokój myśli, że nie jest się samą. Jutro R. ma jednak wolne i już nie mogę się doczekać wspólnych zabaw i spacerów. Wspólnego bycia, po prostu. A Wy jakie macie plany na weekend?

8 komentarzy:

  1. Jak to musi być fajnie, przeszliście już przez te najgorsze pierwsze tygodnie i na prawdę macie się czym cieszyć:) a Jakubko jest taki fajny na tych zdjęciach. Ja czekam aź my z Antosiem wygrzebiemy się z tych ciężkich pierwszych tygodni:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno szybko zleci! Ja w ogóle dziwię się, jak szybko leci. Nam minęło 11 tygodni, a Ty już po porodzie, a tak się na to czekało!

      Usuń
  2. Ale on fajny, taki duży już :) My też za chwilkę będziemy w komplecie :) A na weekend to już naprawdę ostatnie ogarnianie nas czeka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda jeszcze Ty zostałaś:D ogarniaj ogarniaj, a jak zaczniesz rodzić nie zapomnij o krótkim poście "RODZĘ" :p

      Usuń
  3. Ja jeszcze na etapie kupek, spania i jedzenia i wręcz nie mogę się doczekać tego gugania :D
    Kubuś cudnowny jest! :) 11 tygodni! Kiedy to zleciało?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty za niedługo będziesz pytać o to samą siebie! Albo nie. Ja zapytam :D

      Usuń
  4. No to wyszliście na prostą! A jak mijają ww noce? Kolki wciąż doskwiera?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też nie mogę doczekać się etapu na którym Wy jesteście ale z drugiej strony wiem że kiedyś będę tęsknić za Laura taka jak teraz. Ten czas za szybko leci..widać pi dzieciach to..
    PS. Ja niestety już teraz nie sprzątam przed przyjściem gości ale po ich wyjściu bo wtedy największy bałagan a sił brak by to ogarniać przed i po.

    OdpowiedzUsuń